Tak mnie zakręciły te fiolety,że kiedy tylko pojawiła się możliwość kupiłam sobie włóczkę hiszpańskiej firmy Katia i zaczęłam dziergać , najpierw komin a potem czapkę. Oczywiście nie obyło się bez przygód , prułam kilka razy czapkę ale już mam komplet na zimę.
A w tak zwanym międzyczasie wygrałam kupon na włóczkę !!! w sklepiku , w którym wcześniej nic nie kupowałam - no to skorzystałam. Nie dziwi chyba nikogo ,że znowu fiolety bo są naprawdę piękne (tylko czemu nie umiem zrobić jej zdjęć) marzy mi się czapka i chusta ale co z tego wyjdzie zobaczymy. Na razie robię próbki i zachwycam się miękkością tych piękności :)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i zmykam do swojej manii.
2 komentarze:
Super, że już jesteś:-) Przepiękna ta Twoja włóczka, a komplecik przesłodki. Pozdrawiam. Ela
here is Digitizing website for to be here for it
Prześlij komentarz