sobota, 4 czerwca 2011

Wracam:)

tzn mam nadzieję,że wracam do pisania bloga bo.....mam nowy komputer:) co do zdjęć to na razie mam problem bo nie mam czytnika do kart:( ale może za kilka dni dam radę.
Co u mnie? otóż od 01.06 jestem na stażu więc mój świat dostał na głowę i na niej stoi. Na razie muszę nauczyć się żyć w nowych realiach,wstawanie o 5-ej i tym podobne. Mam jednak nadzieję,że się uda. Na froncie robótkowym dzieje się mało,no bo na ogrodzie trzeba trochę pobyć,prasowanie czeka i tym podobne ale coś tam dłubię więc będą zdjęcia. Mam nadzieję na częstsze spotkania z Wami:) pozdrawiam Was słonecznie.

10 komentarzy:

Domma79 pisze...

super,ze wracasz, bo strasznie dlugo Cie tu nie bylo i stesknilam sie bardzo:)

madziula pisze...

fajnie że znowu jesteś :)

Myśli krzyżykiem pisane pisze...

uda sie, pomalutku i wpadniesz w nowy rytm.

Antosia pisze...

Fajnie, ze jestes spowrotem.
Kilka dni i wejdziesz w nowy rytm zycia i na blogowanie i dzierganie tez czas zostanie.
Zycze pomyslnosci.

Renula pisze...

No witaj Agnieszko.Super,że wróciłaś.
Wstawanie o 5 rano nie jest zbyt przyjemne ale w okresie letnim to czysta przyjemność.....rześkie powietrze i niczym nie zakłócony świergot ptaków.Ja co prawda wstawać o tej porze nie muszę ale jak mąż wstaje do pracy to teraz bywa,że wstaje razem z nim by się tym delektować.Pozdrawiam

doris365.blogspot.com pisze...

Ciesze się, że juz wróciłaś, będę zagladać

Dendrobium pisze...

... i my mamy nadzieję, że te spotkania będą częstsze ... chociaż przy takiej pogodzie trudno usiedzieć przy kompie...
Pozdrawiam

jagnieszka pisze...

Dziewczyny,dziękuję:) za to że tu zaglądacie i ,że tak miło mnie powitałyście po tak długim czasie;mam nadzieję pisać częściej ale zobaczymy jak będzie w praktyce.

Aploch pisze...

Witaj znowu :)

Gosia pisze...

oo to masz podobnie jak ja:)też jestem na stażu a na dodatek wesele tuż tuż:)